Nie jest tajemnicą, że czas i tak robi swoje 🧐🧐
Osoby, które urodziły się przed 2000 rokiem na pewno widziały film „Maska Zorro”. W rolę Zorro wcieliło się wiele gwiazd, ale najlepszy oczywiście był niezrównany Antonio Banderas.
Kobiety, które go widziały, natychmiast się zakochiwały. Był naprawdę przystojnym mężczyzną.
Ale oczywiście nie jest tajemnicą, że czas robi swoje, a on nie jest już tym samym przystojniakiem.
Ostatnio dziennikarze zauważyli go w innym świetle. Słynny aktor był widziany na balkonie domu w Maladze, gdzie co roku przyjeżdża na Wielkanoc. Na zdjęciach był łysy i bez brwi.
Antonio był z córką i obserwował świąteczną procesję. Fani byli po prostu zszokowani i myśleli, że Antonio cierpi na jakąś straszną chorobę. Okazało się jednak, że ten wygląd był mu potrzebny do nowej roli w serialu „Geniusz”.
W pierwszej części grał Einsteina, a w drugiej miał wcielić się w rolę Pabla Picassa już w zaawansowanym wieku.
Ludzie, którzy są odpowiedzialni za swoją pracę, chcą być bardzo podobni do bohaterów, których grają.
Mamy nadzieję, że nie pójdzie to na marne. Będziemy mogli się o tym przekonać po premierze serialu w Madrycie.